„Kiedy słyszysz tętent kopyt, spodziewaj się koni, nie zebry.” 

To bardzo często powtarzane zdanie na wykładach dla studentów medycyny, którzy świeżo po studiach naszpikowani wiedzą o nietypowych przypadkach, wszędzie się takich doszukują. Z czasem wraz ze zdobywanym doświadczeniem ta czujność naturalnie się neutralizuje.

Wszystkim poszukującym diagnozy życzymy spotkać na swojej drodze takiego jeszcze mocno świeżego lekarza, a nóż się coś ruszy w temacie 🙂

Choroba rzadka to taka właśnie zebra, która póki co ginie w stadzie koni – wielkim worku systemu ochrony zdrowia dla wszystkich, tych z chorobami powszechnymi, cywilizacyjnymi i tymi rzadkimi również. Jest osamotniona, dlatego nazywa się ją często chorobą sierocą.
Choroba rzadka występuje rzadko, czyli? 1 przypadek na 2000 mieszkańców.

Jakie to rodzi skutki? Liczne i na wielu płaszczyznach.
Pracujemy nad tym, by wszystkie te zagadnienia Wam rozjaśnić.
Niebawem materiał.