Kiedy słyszysz tętent kopyt, spodziewaj się koni, nie zebry.”
To bardzo często powtarzane zdanie na wykładach dla studentów medycyny, którzy świeżo po studiach, naszpikowani wiedzą o nietypowych przypadkach, wszędzie się takich doszukują. Z czasem, wraz ze zdobywanym doświadczeniem, ta czujność naturalnie się neutralizuje. Wszystkim poszukującym diagnozy życzymy spotkać na swojej drodze takiego jeszcze mocno świeżego lekarza, a nóż się coś ruszy w temacie.
Choroba rzadka to taka właśnie zebra, która póki co ginie w stadzie koni – wielkim worku systemu ochrony zdrowia dla wszystkich, tych z chorobami powszechnymi, cywilizacyjnymi i tymi rzadkimi również. Jest osamotniona, dlatego nazywa się ją często chorobą sierocą. Choroba rzadka występuje rzadko, czyli? 1 przypadek na 2000 mieszkańców.
Więcej na ten temat przeczytasz tutaj Choroby rzadkie